Światło na Nowy Rok
Nie da się nikogo zmusić do zmiany. Ani do rozwoju. Ani do tego aby podjął lepszą decyzję.
Swój pełny potencjał rozwiniesz dopiero wtedy, gdy zrozumiesz, że choć wiele zależy od ciebie i masz ogromny wpływ na własne życie (co jest dobrą wiadomością), to zawsze będziesz podlegać również wpływowi zdarzeń i ludzi, nad którymi nie masz żadnej kontroli. Pełne uznanie tej prawdy i pogodzenie się z tym, że „bywa różnie”, daje człowiekowi niezwykłą zdolność czerpania radości z tego, co jest, zamiast nieustannego oczekiwania na to, co mogłoby być, ale niekoniecznie się wydarzy. Okazując sobie współczucie w obliczu trudności, cierpienia czy strat, które nas spotykają, możemy jednocześnie rozwijać nawyk zauważania tego, co mamy pod ręką.
Dopóki oczekujemy, że świat dostosuje się do naszych życzeń i będzie podsuwał nam tylko to, czego pragniemy, skazujemy się na frustrację i cierpienie. Kiedy natomiast zaczynamy dostrzegać to, co świat już oferuje — co może nas wspierać, uczyć, rozwijać nasze umiejętności, wspomagać nasz dobrostan fizyczny i psychiczny — stajemy się bardziej elastyczni i odporni na trudności. W ten sposób zwiększamy swoje szanse na szczęście, uczymy się czerpać radość z życia i przestajemy irytować się drobiazgami.
To podejście pozwala nam lepiej dostosować się do rzeczywistości, znaleźć w niej radość i rozwijać się w harmonii z tym, co jest, zachowując siły do zmieniania tego, co da się zmienić.
Każdy z nas musi samodzielnie zdecydować, czy ruszy w drogę. Czy odważy się przyjąć pomoc, którą daje mu życie. Czy wybierze działanie zamiast tkwienie w miejscu.
Czasem to trudne, gdy patrzymy jak ktoś, kogo kochamy, wybiera to, co prowadzi go donikąd. Pamiętajmy, że odpowiedzialność za własne wybory spoczywa na każdym z nas. I tylko my sami możemy zdecydować co zrobimy z szansami które dostajemy. Możemy być obok. Dawać wsparcie, wskazówki, czasami światło, które rozjaśni mrok myśli. Prawda jest taka, że zmiana ta prawdziwa i trwała zawsze rodzi się wewnątrz.
Dlatego bądźmy tymi, którzy towarzyszą nie zmuszają. Tymi, którzy inspirują nie narzucają.
A przede wszystkim, którzy sami wybierają rozwój i dobro w swoim życiu. Bo najlepszym światłem dla innych jest nasze własne działanie.