MARTWISZ SIĘ O KOGOŚ? NATYCHMIAST PRZESTAŃ !
Twoje martwienie się o kogoś, bardzo go osłabia. Zamiast podnosząc go na duchu, swoimi myślami, uczuciami, wyobrażeniami możesz zabić.
Zabijasz jego wiarę, że może być w jego życiu lepiej, lżej, zdrowiej.
Pomyśl sam. Wyobraź sobie teraz, że martwisz się o kogoś. Bardzo się martwisz X osobą...
Co czujesz? Jakie uczucia w sobie teraz posiadasz? Jakie uczucia masz w sobie?
Te uczucia, to między innymi : Rozżalenie, głęboki smutek, rozpacz, lęk, nieporadność. Myślisz, że ta osoba ma ciężko i nie da rady, jest samotna, smutna, chora itp... I tak ubolewasz nad jej losem.
Wysyłasz jej, tą Twoją niepewność, smutek, żal, nieporadność, którą Ty myślisz, ta osoba to czuje.
Czy jest to jej potrzebne w tym momencie? Myślisz, że martwienie się o kogoś pomaga. Bzdura!
Czy Twoja energia rozpaczy, myśli o tej osobie, pomoże jej czy wyjdzie ze swojego stanu? Nie !
Wciąż będzie jeszcze dłużej w tym beznadziejnym stanie, Ty jej jeszcze w tym pomagasz.
Więc, proszę przestań. Chcesz pomagać ?
Wyobraź sobie, osobę w Twojej głowie, zobacz ją uśmiechniętą, zdrową, szczęśliwą, jak już nie ma problemu.
I dopiero wtedy, kiedy zobaczysz w swej głowie, w swojej wizji, jak już ona jest szczęśliwa, wyślij swoje pozytywne uczucia, wiarę w siebie. Uczucie spokoju i radości.
Myśl jak to dobrze, że już wszystko jest w porządku.
Zobacz tą osobę już pozytywną, szczęśliwą, zdrową, Zobacz. Poczuj, że już wszystko jest w porządku i ciesz się z tego teraz.
Pomagaj naprawdę, wysyłaj siłę, wiarę i pewność z serca.
Niech intencje, myśli i związana z nimi energia uzdrawia.